2024-02-20Pielęgniarstwo ogólnePielęgniarstwo chirurgicznePielęgniarstwo internistycznePielęgniarstwo diabetologicznePielęgniarstwo pediatrycznePielęgniarstwo kardiologicznePielęgniarstwo psychiatrycznePielęgniarstwo neurologicznePielęgniarstwo rodzinne (POZ)Pielęgniarstwo opieki długoterminowejPielęgniarstwo ginekologicznePielęgniarstwo anestezjologiczne i intensywnej opiekiPielęgniarstwo onkologicznePielęgniarstwo operacyjnePielęgniarstwo opieki paliatywnejPielęgniarstwo ratunkowePielęgniarstwo transplantacyjnePielęgniarstwo środowiska nauczania i wychowaniaPielęgniarstwo neonatologicznePielęgniarstwo nefrologicznePielęgniarstwo epidemiologiczneOchrona zdrowia pracującychPołożnictwoOrganizacja i zarządzaniePielęgniarstwo geriatrycznePielęgniarstwo pulmonologiczne

Sezon pylenia zaczyna się coraz wcześniej

Choć jeszcze jest luty i synoptycy co jakiś czas straszą przymrozkami, rozpoczął się okres pylenia – właśnie teraz największym zagrożeniem dla alergików są leszczyna oraz olcha. Ze względu na zmiany klimatyczne objawy alergii możemy odczuwać nawet zimą. Specjaliści prognozują, że wraz ze zmianą temperatury sezon pylenia z czasem będzie rozpoczynał się coraz wcześniej (nawet do 40 dni) i wydłuży się (+19 dni). Wzrośnie również całkowita roczna emisja pyłków (o 16–40 proc.) 

Według najnowszego raportu Climate Central sezony alergiczne nadchodzą wcześniej i trwają dłużej ze względu na zmiany klimatyczne i emisję gazów cieplarnianych. Dzieje się tak, ponieważ dwutlenek węgla jest wykorzystywany podczas fotosyntezy roślin, więc gdy w atmosferze jest go dużo, a temperatury utrzymują się na podwyższonym poziomie, rośnie więcej roślin, które wytwarzają większe ilości pyłku.

Dlatego choć luty to jeszcze sezon infekcyjny, jeśli podejrzewamy u siebie przeziębienie, ale oprócz nieprzemijającego kataru nic więcej nam nie dolega, warto się zastanowić, czy to jednak nie alergia.

Styczniowe pyłki

Leszczyna to pierwszy, a jednocześnie jeden z najbardziej alergogennych pyłków. Warto jednak wiedzieć, że jego stężenie w dużym stopniu zależy od regionu – np. w 2007 roku w Lublinie było ono aż 15 razy wyższe niż we Wrocławiu. 

– Pyłek leszczyny jest o tyle istotnym alergenem, że pojawiając się jako pierwszy, często toruje drogę do silnej reakcji na pyłki olchy i brzozy. Te trzy pyłki często wywołują tzw. alergiczne reakcje krzyżowe – mówi prof. Piotr Kuna, specjalista ds. alergologii z Kliniki Chorób Wewnętrznych, Astmy i Alergii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, członek zarządu Polskiego Towarzystwa Alergologicznego.

Część alergików wrażliwych na pyłki leszczyny reaguje też na orzechy laskowe, jabłka, wiśnie, seler czy marchew.
Drugim wczesnym alergenem jest olcha, która zaczyna pylić w lutym, a następne w kolejności są topola, wierzba i cis (od marca).

Zabezpiecz się przed sezonem

Dokuczliwych objawów alergii na pyłki jest sporo: wzmożony katar, uporczywe kichanie, łzawienie, swędzenie, pieczenie oczu.

– Objawy alergii tylko pozornie są błahe. Nieprzygotowana osoba będzie musiała zmagać się z uporczywym kichaniem, wodnistym katarem i swędzeniem oczu. Wszystkie te dolegliwości oczywiście można załagodzić, lecząc się objawowo, ale zdecydowanie lepiej jest dużo wcześniej przygotować się na te okoliczności – mówi alergolożka dr n.med. Marta Kołacińska-Flont, ekspertka kampanii „Tarcza dla oczu”.

Chcąc złagodzić objawy alergii w najcięższym okresie, dobrze jest dużo wcześniej skontaktować się z alergologiem i zaplanować odpowiednie działania. 

– Biorąc pod uwagę komfort i jakość życia alergików, zalecam, aby nie zwlekali z podjęciem działań profilaktycznych do momentu, gdy sezon pylenia roślin rozkręci się na dobre. Naprawdę warto zadbać o siebie jeszcze zimą – przekonuje prof. Piotr Kuna.

Potem pozostaje nam zadbać jedynie o złagodzenie objawów. Dobrze jest znać sposoby, które pomogą nam działać od razu w momencie wystąpienia pierwszych objawów, np. mieć ze sobą okulary przeciwsłoneczne, które mogą zadziałać jako fizyczna bariera dla pyłków, lub krople, które przyniosą ukojenie podrażnionym oczom.

Jeśli jesteś alergikiem, sprawdzaj informacje o aktualnym i prognozowanym stężeniu pyłku roślin w powietrzu atmosferycznym. Można je znaleźć w internecie, albo pobrać aplikację, która podaje aktualny stan pylenia w miejscu, w którym jesteśmy. W okresie, gdy kwitną rośliny, które cię uczulają, nie otwieraj okien w domu i w samochodzie, a jeśli chcesz wywietrzyć mieszkanie, najlepiej rób to wcześnie rano lub późnym wieczorem. Lepiej też na ten czas odpuść sobie spanie przy otwartym oknie.

Warto wiedzieć, że z wiekiem układ odpornościowy staje się bardziej podatny na alergie czy infekcje, więc kontakt z nowymi alergenami może spowodować ujawnienie się problemu. Pojawienie się dolegliwości alergicznych u dorosłego człowieka najczęściej jest powiązane ze wzrostem stężenia zanieczyszczeń w powietrzu. Może być to spowodowane przebywaniem w pomieszczeniu o słabej wentylacji bądź zmianą miejsca zamieszkania czy pracy. 

Źródło: zdrowie.pap.pl


https://www.nature.com/articles/s41467-022-28764-0
https://www.climatecentral.org/climate-matters/allergy-season-earlier-longer-and-worse-2023


Materiały prasowe kampanii „Tarcza dla oczu”.

 zdjęcie: adobestock

KOMENTARZE
Dodaj komentarz
button
close
SPECJALNOŚCI