2021-03-12Pielęgniarstwo ogólnePielęgniarstwo chirurgicznePielęgniarstwo internistycznePielęgniarstwo diabetologicznePielęgniarstwo pediatrycznePielęgniarstwo kardiologicznePielęgniarstwo psychiatrycznePielęgniarstwo neurologicznePielęgniarstwo rodzinne (POZ)Pielęgniarstwo opieki długoterminowejPielęgniarstwo ginekologicznePielęgniarstwo anestezjologiczne i intensywnej opiekiPielęgniarstwo onkologicznePielęgniarstwo operacyjnePielęgniarstwo opieki paliatywnejPielęgniarstwo ratunkowePielęgniarstwo transplantacyjnePielęgniarstwo środowiska nauczania i wychowaniaPielęgniarstwo neonatologicznePielęgniarstwo nefrologicznePielęgniarstwo epidemiologiczneOchrona zdrowia pracującychPołożnictwoOrganizacja i zarządzaniePielęgniarstwo geriatrycznePielęgniarstwo pulmonologiczne

40% dorosłych Polaków ma żylaki! 5 sposobów, by się przed nimi uchronić

Większość z nas z pewnością pragnie mieć piękne nogi. Przyznajmy szczerze, sine pająki na kończynach, czyli nabrzmiałe i zgrubiałe żyły, wyglądają bardzo nieestetycznie. Dodatkowo dokucza nam opuchlizna, ciężkość nóg, ból, a nawet groźne stany zapalne. Konsekwencją ich powstania mogą nawet być poważne owrzodzenia i zatory tętnic płucnych! Niestety, jak donoszą specjaliści, z kłopotem tym zmaga się około 40% osób dorosłych. Poza tym ryzyko rośnie z wiekiem, więc warto zatroszczyć się o własne nogi jak najszybciej. A czym w zasadzie są żylaki? To poszerzone i wydłużone żyły powierzchowne o krętym przebiegu. Powstają między innymi na skutek długotrwałego przebywania w pozycji stojącej, urazów nóg, ucisku na żyły, czy nieprawidłowej wagi ciała (zwłaszcza nadwagi i otyłości). Żylakom sprzyja również wysoka temperatura, na przykład długie i gorące kąpiele lub regularna praca w upale. Dużą rolę odgrywają tutaj także predyspozycje genetyczne.

Temu uciążliwemu problemowi, z którym walczy naprawdę duża liczba osób, można jednak zapobiegać. Jak więc zabezpieczyć się przed powstaniem żylaków? Oto 5 sposobów na uchronienie się przed tą dolegliwością, która skutecznie utrudnia codzienne życie.

1. Unikaj długotrwałego stania.


W przypadku konieczności długiego przebywania w pozycji stojącej postaraj się chociaż raz na jakiś czas wykonać jakąś aktywność ruchową. Jeśli masz taką sposobność, to przejdź gdzieś w inne miejsce, Możesz też wykonywać ruchy chwilowego dreptania w miejscu lub starać się na przemian napinać i rozluźniać mięśnie nóg. Również dobrym pomysłem będzie stawanie raz na jakiś czas na palcach. Usprawnia to odpływ krwi z żył do serca. Gdy już będziesz miał/a taką możliwość, to odpocznij z uniesionymi nogami, na przykład opierając je na poduszce lub leżąc na podłodze ze stopami na krześle. W ten sposób zapobiegniesz zastojowi krwi w żyłach. Dobrym pomysłem jest też niezakładanie w takim przypadku obcisłych spodni i uciskających w jednym miejscu podkolanówek (najlepszą opcją jest w ogóle rezygnacja z tego typu odzieży). Zamiast tego wybierz luźniejszy dół garderoby i specjalne medyczne rajstopy lub podkolanówki przeciwżylakowe.

2. Nie pozostawaj zbyt długo w gorącym otoczeniu.


Ciepło powoduje poszerzanie żył i wolniejszy przepływ krwi. Szkodliwe są zwłaszcza długie kąpiele w gorącej wodzie oraz praca w wysokich temperaturach. Zapewnij sobie wtedy przewiewne i niezatrzymujące ciepła ubranie oraz odpowiednie nawodnienie organizmu. Jeśli masz taką możliwość, przejdź się na chwilę w chłodniejsze miejsce. Na wakacjach najlepiej ograniczać zbyt długie opalanie, na plaży stosować parasole lub inną osłonę. Zrezygnuj też z sauny. W każdym z tych przypadków ograniczamy działanie zbyt wysokiej temperatury na nogi, aby uniknąć poszerzenia żył, a w konsekwencji zastoju krwi w tych naczyniach krwionośnych. Z tego powodu warto również nie stosować depilacji gorącym woskiem i postawić na inne metody, takie jak golenie albo usuwanie włosków specjalnymi kremami. Nie pozwólmy nogom się przegrzewać! Sposobem odwrotnym do gorących kąpieli są zaś zimne prysznice. Wiem, że mało kto ma w ogóle odwagę takowe stosować, ale posiadają tyle właściwości prozdrowotnych, że warto się przełamać. Najważniejsze jest to, że takie prysznice "trenują" mięśnie otaczające naczynia krwionośne, dzięki czemu efektywnie kurczą się one lub rozszerzają w zależności od temperatury. W ten sposób ryzyko nadmiernego "rozepchania" żył się zmniejsza.

3. Stosuj preparaty z wyciągiem z kasztanowca.


Kasztanowiec zwyczajny jest gatunkiem drzewa, z którego wyciąg często stosuje się w przeróżnych tabletkach, maściach i kosmetykach, mających działanie przeciwżylakowe, ale także przydatnych w leczeniu już powstałych żylaków. Do celów kosmetycznych i farmaceutycznych jest wykorzystywane wiele części tej rośliny. Czy warto więc kupić suplement, zawierający wyciąg z kasztanowca? Oczywiście, że tak. Niedojrzałe owoce, kwiaty, nasiona oraz kora zawierają escynę, czyli substancję, która wzmacnia naczynia krwionośne i sprawia, że stają się one elastyczniejsze. Dodatkowo ułatwia przepływ krwi, co, jak już było wyżej wspomniane, jest kluczowe w zapobieganiu żylakom. Obniża też lepkość krwi, dzięki czemu przeciwdziała zakrzepom. Co więcej, wyciąg z kasztanowca sprawia, że pozbędziemy się na dłużej opuchlizny oraz uczucia ciężkich nóg po długim i intensywnym dniu. Jak to się dzieje? Substancje w nim zawarte, między innymi wspomniana już wcześniej escyna, uszczelnia ścianki naczyń i nie pozwala na wysięk osocza z żył do innych tkanek. Leki, suplementy i kosmetyki z wyciągiem z kasztanowca uchronią nas również przed takimi przykrymi powikłaniami żylaków, jak zapalenia i owrzodzenia.

4. Wykonuj regularną aktywność fizyczną.


Zacznij uprawiać sport, przede wszystkim angażujący nogi. Dobrym wyborem jest jazda na rowerze, pływanie, czy też nordic walking. Na co dzień chodź schodami, zamiast jeździć windą, wybierz się na spacer i pobiegaj z psem. Każdy z tych sposobów uaktywnia pompę mięśniową. Polega to na tym, że kurczące się mięśnie naciskają na żyły kończyn dolnych i wspomagają transport krwi do serca. Niewskazane jest jednak nadmierne obciążenie nóg. Ruszaj się często i spraw, że Twoje nogi przez długi czas będą wyglądały świetnie!

5. Jedz zdrowo.


Żeby wzmocnić naczynia krwionośne, niezbędne jest dostarczenie organizmowi potrzebnych substancji odżywczych i przeciwzapalnych. Oczywiście nie jest to możliwe bez obecności różnorodnych owoców i warzyw w diecie. Dostarczają one witamin uszczelniających naczynia krwionośne, takich jak na przykład witamina C. Zawierają także antyoksydanty, bez których nasze żyły szybko się zestarzeją i stracą elastyczność.
I co najważniejsze- mają wiele cennych związków o działaniu regulującym stany zapalne. Szczególnie wartościowa na tym polu będzie czerwona cebula, ale także owoce jagodowe i cytrusowe. Właściwości anty-zapalne posiada też wiele przypraw, np. imbir, kurkuma, bazylia, oregano czy goździki, a oprócz przypraw- zielona herbata.

O czym jeszcze nie możemy zapomnieć? O utrzymywaniu wagi w normie! Do tego przyczynia się przede wszystkim zrównoważona dieta oraz, wyżej wspomniana, aktywność fizyczna. Im więcej kilogramów waży nasze ciało, tym bardziej naczynia krwionośne w nogach są obciążone. Postaw na produkty naturalne, jak najmniej przetworzone. Nieodzownym warunkiem jest również picie dużej ilości wody. Podsumowując, nie daj się żylakom!


źródło zdjęcia: adobe stock



 

KOMENTARZE
Dodaj komentarz
button
close
SPECJALNOŚCI